środa, 20 listopada 2013

klocki

Moja przygoda z klockami rozpoczęła się w 2006 roku w kwietniu, to wtedy pojechałam na drugi koniec Polski, do Bobowej, by poznać i nauczyć się tej, trochę zapomnianej, techniki koronki klockowej. Tak mnie zafascynowała, że po tygodniowym pobycie na kursie, wróciłam i ostro wzięłam się do pracy. Efekty na początku były różne ale chęć i upór zrobiły swoje, we wrześniu wysłałam pierwsze prace na konkurs i tu niespodzianka, otrzymałam wyróżnienie za te moje pierwsze serwetki. To dodało mi skrzydeł i od tego czasu nie odkładam klocków na dłużej niż tydzień. W 2008 roku zmieniłam nazwisko.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna